 |
INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktoria
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 17:15, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mama mówi do syna:
- Jasiu! Sąsiadka mi mówiła, że wczoraj byłeś nad rzeką i jeździłeś na łyżwach po cienkim lodzie. Lód pękł i wpadłeś do wody w nowych spodniach. Czy to prawda?
- Mamo, przepraszam! To się stało tak szybko, że nawet nie zdążyłem się rozebrać!
Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...
Mama prosi Jasia:
- Jasiu! Wytrzyj kurze.
Jasiu na to:
- A gdzie jest ta kura?
Nauczycielka w szkole pyta Jasia.
- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?
- Smalec.
- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?
- Smalec.
-Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?
- Dziurę.
- A co jest w tej dziurze?
- Pierze.
- No to co mamy z gąski?
- Smalec.
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:
- Proszę pani co to jest?
- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu
- Bo są jeszcze zielone, ale jak dojrzeją to sie zrobią granatowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
reniek
Administrator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:51, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Spotyka Jasio starą nauczycielkę z liceum po latach.
- No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz?
- A wie Pani, chemię wykładam.
- Niemożliwe, a gdzie Jasiu?
- W "Biedronce".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktoria
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 17:15, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pani na biologii opowiada dzieciom o jadowitych wężach. Jasio wtrąca:
- A mój sąsiad ma takiego!
- Jasiu, to chyba niemożliwe. Czy on ma kobrę? Węża koralowego? Grzechotnika?
- Dokładnie to nie wiem, ale jak ugryzł moja siostrę, to puchła 9 miesięcy.
- Jasiu, odmień przez przypadki rzeczownik "kot". - prosi pani.
Jasiu odmienia:
- Mianownik - kto? co? - kot.
- Dopełniacz - kogo? czego? - kota.
- Celownik - komu? czemu? - kotu.
...
- Wołacz - kici, kici!
Jasiu - pyta się pani - biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo leże i idę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Członek mafii postowej
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E
|
Wysłany: Śro 18:31, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Na lekcji religi ksiądz pyta dzieci:
- Kto z was chce iść do nieba?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce tylko Jaś nie.
- A ty dlaczego nie chcesz - pyta ksiądz.
- Bo obiecałem tacie że po lekcjach wróce do domu.
W szkole u Jasia było malowanie. Pani nauczycielka w ramach zajęć z plastyki chciała sprawdzić czy dzieci mają zmysł plastyczny. Więc pyta się dzieci jak by pomalowały klasę. Dzieci opowiadają swoje wizje klasy po malowaniu. Doszło do Jasia,więc mówi - W zasadzie to podoba mi się tak jak jest, tylko na środku ściany pierd****łbym szlaczek ! - Po tych słowach nauczycielka złapała się za głowę i mówi do Jasia: - Jasiu jutro widzę cię tu z ojcem.
Na drugi dzień Jasiu przychodzi do szkoły z ojcem. Nauczycielka zrelacjonowała mu więc treść wczorajszej lekcji. - I na końcu mówi, że na środku ściany pierdolnąłby szlaczek... - Ojciec popatrzył na ścianę i mówi:
- Ma pani rację, rzeczywiście chu**wo !
Kolega Jasia sprzedał mu patent na dobry zarobek: ma mówić wszystkim dorosłym: "znam całą prawdę". Jasiu poszedł wypróbować patent na matce i mówi do niej:
- Znam całą prawdę...
Na co matka:
- Masz tu 50 pln tylko nic nie mów ojcu. Jasiu się rozkręcił, poszedł do ojca i mówi:
- Tato, znam całą prawdę... Ojciec dał mu 100 pln i zastrzegł, żeby nic nie mówił matce. Jasiu taki szczęśliwy i gdy przyszedł listonosz mówi:
- Znam całą prawdę... Na co listonosz najpierw zbladł potem pozieleniał i na końcu odrzucił torbę i mówi wzruszony:
- W takim razie chodź uściskaj ojca!
- Proszę pani ja się chyba w pani zakochałem - mówi dziesięcioletni Jaś do swojej nauczycielki.
- Przykro mi chłopcze, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto tam lubi, będziemy uważali.
- Dlaczego nie wstajesz ? - pyta Jasia w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco.
- Już ja dobrze panią znam ! Ja wstanę a pani zajmie mi miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktoria
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 23:07, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mały Jasio pyta mamy:
- Mamo, po co się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?
******************
Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
- Co robisz??
- Kopie grób dla mojej złotej rybki.
- Ale czemu taki duży?
- Bo jest w twoim pierdo***** kocie!
******************
- Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, do samiuśkiego
początku prześladowały cię wypadki z gumą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcinek
Maniak postów
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przyborów
|
Wysłany: Pią 1:05, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka w szkole kazuje napisac dzieciom jak wygląda praca szefa. Wszyscy piszą tylko Jasiu siedzi i nic nie robi.
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu dlaczego nic nie piszesz?
-Bo czekam na sekretarkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misza.Prezes
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: DĘBICA
|
Wysłany: Pon 1:13, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Jasiu do taty i woła:
- Tato, tato, słyszałem, że twój ojciec był głupi.
A ojciec na to:
- Taak? Chyba twój.
Na lekcji pani Katechetka ma dla dzieci zagadkę:
- Co to jest... Ma rude kitki, łazi po drzewach, je orzechy...
Zgłasza się Jasiu i mówi:
- To jest na 99% wiewiórka, ale jak znamy panią Katechetkę, to jest Pan Jezus chodzący po drzewach.
Dzieci miały napisać opowiadanie zawierające wątki: religijny, historyczny, miłosny i sensacyjny. Jasio zmieścił się w jednym zdaniu:
- "O mój Boże! (wątek religijny) - powiedziała hrabina (historyczny) - Jestem w ciąży (miłosny), ale nie wiem z kim! (sensacyjny)".
Jasio mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!
Jasiu spóźnia się do szkoły. Nauczycielka pyta się go:
- Czemu się spóźniłeś?
- Bo jednej pani wypadły pieniądze!
- A ty pomogłeś jej zbierać?
- Nie, stałem na stówce.
Nauczycielka pyta Jasia, jakie zna najlepsze środki piorące?
- Pas mojego taty, proszę pani.
Tata woła Jasia i mówi:
- Jasiu, musimy poważnie porozmawiać o seksie.
A Jaś na to:
- No dobrze, tatusiu, to co chcesz wiedzieć?
Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi:
- Zaoszczędziłem ci trochę forsy, tatusiu.
- A jak?
- No bo wiesz... Powiedziałeś, że jak dobrze napiszę klasówkę, to pójdziemy do kina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktoria
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 21:41, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jaś w szkole miał narysować kurczaka więc napisał na kartce cip cip cip.
Pani patrzy na jego kartkę i mówi:
- Jasiu zmazuj to natychmiast!
Jasiu nie miał gumki więc to zlizał.
Jasiu przychodzi do domu i tata patrzy na jego język i mówi:
Jasiu coś ty robił, że masz taki czerwony język?
-Tato gdybyś wylizał tyle cip w szkole to byś wiedział.
______________________
Pani z polskiego mówi do uczniów:
-Kochane dzieci słuchajcie rodziców!
Jasio:
-no to ja mam problem bo moja mama śpiewa w zespole disco polo
______________________
Jasiu wraca do domu i mówi:
-tato dzisiaj rano zamiast jechać do szkoły autobusem, pobiegłem za nim i zaoszczędziłem 2$.
Tata na to:
- mogłeś biegnąć za taksówką zaoszczędziłbys 5$
______________________
Jasiu do taty:
pamiętasz jak mi mówiłes,że wyrzucili cię ze szkoły za złe zachowanie.
Na to tata :
Tak, ale dlaczego Ci się to teraz przypomniało?
A Jasio:
Bo ta histooria lubi się powtarzać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:18, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na lekcji religii ksiądz pyta:
- Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg?
- U nas w łazience.
- Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?!
- Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:20, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jasiu kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem mamusiu nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:17, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - Co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź.
Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się: - Mamo, babciu, siostro - tatuś się powiesił na poddaszu! Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędzą po schodach na górę, a Jasiu spokojnie: - Prima aprilis... No to wszyscy wielkie - UFFFFF... A Jasiu kończy: - ... w piwnicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:32, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lekcja polskiego. Pani pyta się dzieci kto był największym polskim wieszczem. Nikt nie wie. Pani podpowiada:
- Ad...
Jasiu:
- Adam!!!
- Dobrze, a jak miął na nazwisko?
Cisza. Pani znowu podpowiada:
- Mi...
- Michnik!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:41, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?
- Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacQ
Amator postów
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:43, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu jaki znany człowiek miał inicjały W.L.
Jasiu na to:
- Włodzimierz Lubańśki
Nauczycielka:
- Źle musisz wiedzieć, że to był Włodzimierz Lenin!
Na to Jasiu:
- Nie znam, to chyba jakiś rezerwowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktoria
Moderator

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 21:36, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły!
- Jasiu, zaczął się rok szkolny i musisz iść!
- Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły!
- Jasiu! Idż do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło.
- Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię!
- Jasiu! Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem!
*******************
W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców:
- Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
PS. Co to jest epidemia?
*******************
Lekcja. W pewnej chwili Jasio zaczyna uderzać długopisem o ławkę. Nauczycielka:
- Jasiu , dlaczego walisz długopisem o ławkę?
- Bo mi się wypisał.
- A , to dobrze. Już myślałam że masz parkinsona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|