INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN

Maryś_Marichuana

Zastanawia mnie jedno.. Think

Co was bardziej uszczęśliwia? Szczęście, które można, że tak się wyrażę, dotknąć? czy takie szczęście, które dotknie tylko wasze serce? Think

Misza.Prezes

Piękny temat Marysiu... jakiś czas temu przekonałem się że bardziej szczęśliwy i pogodny czuje się na obozie, mimo że tego nie widać bo czasami chodze skatowany... Very Happy

tak jak powiedziałem tacie jak było spotkanie przezobozowe na którym była Żabka i Zdzisia że jestem w swoim klimacie... i czuje się szczęśliwy... Very Happy

Maryś_Marichuana

Ja właśnie wczoraj się nad tym zastanawiałam.... będąc w ramionach osoby, z którą nie jestem i z którą raczej nie będę...
Zastanawiałam się, czy będę szczęśliwa w pełni wtulając się w niego i nie patrzeć na inny świat.. czy uszczęśliwiłoby mnie bardziej to, że wiem, że jesteśmy razem? Think

Albo czy byłabym bardziej szczęśliwa, będąc zdrową na ciele, ale chorą na duszy? Czy będąc chorą na ciele, ale zdrową na duszy? Think

Jacek

Maryś: takie rzeczy to tylko w różnych
Jakoś tutaj nie bardzo mi tu pasuje.

No, ale wypowiem się:

Ważne jest ,żeby pozytywnie myśleć. Bo jeśli ktoś myśli optymistycznie, to jego samopoczucie siłą rzeczy jest dużo lepsze. No i różne rzeczy mogą się do tego szczęścia przyczynić. Zależy od człowieka i systemu wartości. Są tacy, dla których najważniejsze są pieniądze, dla innych rodzina, a jeszcze jakieś wyzwania, bądź pasja. Myślę, że mam parę takich pasji i zainteresowań, a na sukcesy i porażki przyjdzie jeszcze czas.

Trudno to powiedzieć mi dokładnie jaki mam system wartości. Ważna jest dla mnie rodzina. Zrobiłbym wiele, żeby jak najbardziej pomóc Agacie, ale też jestem solidarny z resztą rodziny. Cieszę się, że mam poczucie bezpieczeństwa itp.

Kasa też jest ważna. W sumie daje poczucie bezpieczeństwa. No, ale patrząc na takiego Wiśniewskiego, który płakał za swoją Mandaryną można dość łatwo dojść do wniosku, że nie jest najważniejsza. Mawiają, że pieniądze szczęścia nie dają. Coś w tym jest, jednak lepiej jest się je ma.

Obok rodziny i przyjaciół najważniejsze są dla mnie zainteresowania, pasję, wiara (w tym w religię, ale mam też na myśli inne idee).

Marti

Bardzo ciekawy temat więć ja też się wypowiem Blue_Light_Colorz_PDT_15

Myślę , że każdy nieco inaczej definiuje szczęście bo składa się na to wiele czynników i może powstać z tego fajna wymiana Blue_Light_Colorz_PDT_18

Ja myśląc o szczęściu raczej nie zagłębiam się w to co by było gdyby moje życe wyglądało inaczej i gdyby mnie los tak nie doświadczył bo do niczego to nie prowadzi. , a jedna bardzo mądra osoba nauczyła mnie zasady " że wszystko dzieje się po coś , ma jakiś sens i wszystko zostanie kiedyś wykorzystane " .

Ja do szczęścia nie potrzebuje wiele . Najlepiej czuje się wtedy ( i to jest dla mnie szczęście) , kiedy mam po co wstawać rano , kiedy dobrze się czuję i wiem , że mam gdzie wracać i że czekają na mnie ważni i bliscy mi ludzie , kiedy inwestuje we własny rozwój ( uczę się nowych rzeczy , zdobywam doświadczenia ) , a moja praca jest doceniana przez innych .
Pieniądze i stabilizacja materialna oczywiście jest ważna ale w rozsądnych
granicach i u mnie zajmuje raczej środkowe miejsce w hierarchii .

Gość

"Aby być szczęśliwym, trzeba pragnąć, działać i pracować"
"Szczęście to zdolność wykorzystania tego, co zostało ci dane."

"Aby być szczęśliwym, nie jest ważne, by wiele posiadać.
Istotnym jest, by mniej pożądać."

"Człowiek jest szczęśliwy wtedy,
kiedy nie ugania się za szczęściem
jak za motylem,
lecz jest wdzięczny za wszystko,
co dostaje"

Marzena

Post powyżej jest mój.

Czym dla mnie jest szczęście? Think

Na pewno jest to stan ducha, i raczej nie można go dotknąć.

Te dwie definicje też są bardzo trafne.

"Szczęście to zdolność wykorzystania tego, co zostało ci dane".
"Aby być szczęśliwym, trzeba pragnąć, działać i pracować"

Moje szczęście jest ważne. Ale równie wspaniałe jest uczucie, które pojawia się, kiedy ja mogę kogoś uszczęsliwić! Blue_Light_Colorz_PDT_15

wiktoria

Misza.Prezes

Zgadzam sie ze wszystkimi a najbardziej z Jackiem co do tego bezpieczeństwa rodziny i o tym że hajs też jest ważny... jeśli chodzi o ten hajs to nie do końca sie z tobą zgadzam, ponieważ wspomniałeś o gwiazdach typu Wiśniewski... oto jest dowód że kasa za bardzo bije na łeb i nie warto mieć jej znowu za dużo w miarę rozsądku jak to się mówi... tak samo jak moja ulubiona gwiazda DAVID BECKHAM... ma zanaddto dużo hajsu więc, jak jego żona rodziła to wynajął całe piętro porodowe, kupuje co chwila damochod i to nie z tych tanich, ma ich już z 7-8 typu ferrari, ramborgini, jaguar, corvetta itp... wiecie o co chodzi a chate to ma chyba z 3-4 i to takie że "PAŁA BOLI - za przeproszeniem". Very Happy

A co do tematu to jednak miejsce tego tematu jest raczej w TEMATY RÓŻNE". Very Happy

wiktoria

Maryś_Marichuana

Misza.Prezes

Maryś_Marichuana

Jacek

Maryś_Marichuana